Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krasu z wioski Golanka. Mam przejechane 23890.85 kilometrów w tym 1779.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.07 km/h i jest mi z tym dobrze.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krasu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:374.20 km (w terenie 54.80 km; 14.64%)
Czas w ruchu:19:17
Średnia prędkość:19.41 km/h
Maksymalna prędkość:53.10 km/h
Maks. tętno maksymalne:28 (14 %)
Suma kalorii:6217 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:37.42 km i 1h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
17.60 km 14.60 km teren
01:30 h 11.73 km/h:
Maks. pr.:33.80 km/h
Temperatura min:18.0
Temperatura max: 24
Podjazdy: m
Kalorie: 300 kcal
Rower:K r o s s

Ewolucja mrówek.

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 01.05.2011 | Komentarze 0

Promieniowanie radioaktywne z Japonii spowodowało nagłą ewolucję leśnych mrówek. Otóż budują już obronne piramidy! Niedługą przejmą kontrolę nad światem !
Mrówkowa piramida ;) © Krasu

W zmowie z nimi są pegazy! Które tylko kamuflują się jako niewinne koniki na łące ;)
Pegaz bez skrzydeł pasie sie na łące. © Krasu


Dziś jazda po okolicznej Nosalowej, podjazdy i zjazdy z każdej możliwej strony. Poznałem wiele nowych fajnych ścieżek i dróżek. Kilometrów malutko za to mocno owocne. Tak niedaleko a już miejscami czuć klimaty beskidzkie.Jak dobrze mieszkać na pogórzu :)

Pogórzańskie potoczki, prawie jak w beskidach. © Krasu

Kiedyś muszę sprubować zjadu tym potokiem. © Krasu

Krosik odpoczywa po podjeździe. © Krasu

Parking wielopoziomowyy w środku lasu. © Krasu

Zdjęcia niestety kiepskiej jakości bo robione komórką.

Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:30 h 28.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura min:
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 200 kcal

Pierwsze testy.

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Testowałem wyremontowanego arkusa. Ogólnie nie jest źle, jeszcze tylko kilka drobiazgów takich jak wycentrowanie przedniego kółka i będzie git. Na slickach 1,75 to jednak szybsza jazda po asfalcie niż na terenowych schwalbe.

PS Nawet nie wiedziałem a stuknęło mi właśnie 1000km w tym sezonie ;)

Dane wyjazdu:
27.20 km 21.20 km teren
01:50 h 14.84 km/h:
Maks. pr.:53.10 km/h
Temperatura min:16.0
Temperatura max: 24
Podjazdy: m
Kalorie: 485 kcal
Rower:K r o s s

Brzanka.

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 25.04.2011 | Komentarze 0

Wyrobiłem się w miarę szybko ze święceniem jajek i myciem blaszaka więc zostało trochę czasu na rower. Miałem ochotę pojeździć w terenie więc bez zastanowienia wybór padł na Brzankę. Niedaleko, ciekawie, dużo możliwości podjazdów i zjazdów. Najpierw na Nosalową skąd kawałek żółtym szlakiem rowerowym, po czym odbijam w skrót i podjeżdżam czarnym pod klasztor redemptorystów. Krótki odpoczynek i dalej na brzankę grzbietem pogórza. Cisza i spokój w lasach. Tylko koło wieży widokowej kilka osób. Próbując zjechać ze szczytu trudniejszą ścieżką ewakuacja przez kierownice i pokrzywiłem pedała. Jak tak dalej pójdzie to długo nie wytrzymają chociaż kupione nowe w tym roku. Powrót żółtym szlakiem, przez wieczną jesień. Jest tam kilka odcinków co jeszcze nigdy nie udało mi się zjechać. Boję się zjeżdżać po czymś bardzo stromym gdy nie widać co jest pod spodem a na wierzchu mieszanka liści, kijków i kamieni po same ośki ;)
W drodze na Brzankę, początek czarnym szlakiem. © Krasu

Stare zabudowania po drodze. © Krasu

Na szczycie. © Krasu

Zjazd zółtym szlakiem, wieczna jesień. © Krasu

Cięzko jechać bo nie widać po czym sie w ogóle jedzie. © Krasu


Dane wyjazdu:
28.50 km 0.00 km teren
01:13 h 23.42 km/h:
Maks. pr.:38.20 km/h
Temperatura min:2.0
Temperatura max: 22
Podjazdy: m
Kalorie: 453 kcal
Rower:K r o s s

Nocny powrót.

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

Aby mieć wolny piątek musiałem odrobić godzinki. Takim to sposobem druga zmiana przedłużyła mi się do 3 nad ranem. Nie byłem na to przygotowany i trochę zmarzłem w ręce bo było tylko 2 stopnie i mokre zimne powietrze.
Zakrzywienie rzeczywistości. © Krasu
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
27.70 km 0.00 km teren
01:08 h 24.44 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura min:3.0
Temperatura max: 17
Podjazdy: m
Kalorie: 416 kcal
Rower:K r o s s

Praca.

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

Czas się ostro wsiąść za magisterkę i projekty zaliczeniowe, także niestety teraz rower to pewnie tyle co do pracy. Zamontowałem dziś nowe linki i pancerze w Arkusie, co go odnawiam żeby służył jako taxi do pracy :) Kupie jeszcze oponki i niedługo będzie mógł śmigać :D
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
13.20 km 0.00 km teren
00:29 h 27.31 km/h:
Maks. pr.:39.70 km/h
Temperatura min:9.0
Temperatura max: 9
Podjazdy: m
Kalorie: 175 kcal
Rower:K r o s s

Krótki trening po pracy.

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 0

Tak się złożyło że cały tydzień nie jeździłem na rowerze a w weekend jadę na studia i ani tyle nie będę mieć czasu. Także dziś po pracy szybciutko na chwilkę na rower na ile mi czas pozwolił.

Dane wyjazdu:
66.20 km 3.00 km teren
03:09 h 21.02 km/h:
Maks. pr.:47.50 km/h
Temperatura min:10.0
Temperatura max: 19
Podjazdy: m
Kalorie: 1138 kcal
Rower:K r o s s

Baszta w Czchowie.

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 2

Niedziela zapowiadała się wolna jednak pogoda taka sobie. Zjazdłem obiad i dopadła mnie myśl że jednak nie mogę zmarnować niedzieli przed kompem :D Szybki rzut oka na mapę oraz mapkę skrzynek z GC i ruszam wprost pod silny wiatr :D Cel to baszta w Czchowie. Ogólnie wycieczka spoko jednak wiatr dawał o sobie znać.
Trasa w skrócie:Golanka>Gromnik>Brzozowa>Faściszowa>Zakliczyn>Wesołów>Piski Dróżków>Czchów>Jurków>Melsztyn>Zakliczyn>Gromnik>Golanka

Kesz znaleziony bezproblemowo. Zdjęcie kiepskiej jakości bo jechałem na lekko bez aparatu tylko z komórką.

Ratusz w Zakliczynie. © Krasu

Strażacy w swoich furach. © Krasu

Nad Dunajcem, kapryśna pogoda kilka chwil wcześniej było słoneczko. © Krasu

Pustynia żwirowa nad dunajcem ;) No moze jednak wysepka ;) © Krasu

Baszta w Czchowie. © Krasu


Dane wyjazdu:
27.80 km 0.00 km teren
01:08 h 24.53 km/h:
Maks. pr.:42.20 km/h
Temperatura min:15.0
Temperatura max: 22
Podjazdy: m
Kalorie: 421 kcal
Rower:K r o s s

Oj wiałooooo.

Piątek, 8 kwietnia 2011 · dodano: 08.04.2011 | Komentarze 0

Dziś powrót z pracy w mega wietrzysku, miejscami przy bocznych podmuchach potrafiło przestawić z metr, jak miałem pod wiatr to walka o utrzymanie się na rowerze i ledwo jechałem. Ostatnie 2kmy z wiatrem, na leciutko ponad 35 km/h :)
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
28.60 km 0.00 km teren
01:17 h 22.29 km/h:
Maks. pr.:39.70 km/h
Temperatura min:13.0
Temperatura max: 28
Podjazdy: m
Kalorie: 465 kcal
Rower:K r o s s

Pracowo.

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · dodano: 07.04.2011 | Komentarze 1

Na zdjęciu jeden z nowych pociągów relacji Kraków-Krynica. Wszystko pięknie tylko że i tak jeździ tempem tych starych bo tory niedostosowane ;)
Nowy pociąg na starym torowisku ;) © Krasu
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
123.40 km 16.00 km teren
07:03 h 17.50 km/h:
Maks. pr.:52.80 km/h
Temperatura min:8.0
Temperatura max: 23
Podjazdy: m
Kalorie: 2164 kcal
Rower:K r o s s

Maślana Góra.

Sobota, 2 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 1

Zapowiadała się wolna sobota, więc niewiele myśląc porobiłem wszystko co musiałem w piątek i pobudka w sobotę o 6:30. Małe śniadanko i w drogę! W planie na dziś Maślana Góra.
Maślana Góra © Krasu

W ubiegłym roku miałem cichą nadzieję tam się wdrapać, ale tak zeszło że nie dałem rady. Za to dzisiaj nadrobiłem zaległości. W ogóle tak jakoś wyszła mi rekordowa sobota. Najwyżej wjechałem, życiówka kmów, na pewno najwięcej podjazdów w ciągu dnia chociaż tego nie mam jak mierzyć no i prawdopodobnie najwięcej czasu w siodełku. Ale jak zwykle w Gorlicach kiepskie jedzonko ;) Znalazłem tam dziś inną pizzerię, zamówiłem na ostro z szynką, pieczarkami i innymi dodatkami. W miarę smaczna, cieplutka tylko że znalazłem w niej pokaźnych rozmiarów kawałek…. mortadeli O.o. Ja nie wiem może u nich to jest szynka ;P Po zjeździe z Maślanej pojechałem jeszcze asfalcikiem w Beskid niski. Do Sękowej i kawałek dalej do Ropicy Górnej poszukać keszy. Powrót sobie zafundowałem znowu przez górki. Trochę chyba przesadziłem bo pod ostatnie podjazdy to już ledwo kręciłem :P No ale w sumie dziś dorzuciłem ładnych kilka pagórków do mojej kolekcji:
Maślana Góra – 753 m n.p.m.
Zielona Góra – 690 m n.p.m.
Jelenia Góra – 684 m n.p.m.
Bucze – 585 m n.p.m.
Najwięcej rowerzystów spotkałem w Beskidzie Niskim, bardzo fajne tam tereny żeby pojeździć, muszę częściej się wybierać w tamte strony.
W drodze na szczyt, zielonym szlakiem. © Krasu

Przekaźnik na Maślanej. © Krasu

Piesek strzegący wejścia na przekaźnik. © Krasu

Na Maślanej wycinka trwa w najlepsze. © Krasu

Widoki na Beskid Niski. © Krasu

Stary Mostek. Szkoda tylko że Sękówka taka znaieczyszczona. © Krasu

Góra Zamkowa (chyba) nad Gorlicami. © Krasu

P.S. Sprawdzam w domu licznik a tu 123,4 ;P Nie celowałem w tak harmoniczny układ ;)