Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krasu z wioski Golanka. Mam przejechane 23890.85 kilometrów w tym 1779.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.07 km/h i jest mi z tym dobrze.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krasu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:117.90 km (w terenie 18.00 km; 15.27%)
Czas w ruchu:05:56
Średnia prędkość:19.87 km/h
Maksymalna prędkość:61.00 km/h
Suma podjazdów:1421 m
Maks. tętno maksymalne:7 (3 %)
Suma kalorii:3629 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:29.48 km i 1h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura min:
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:K r o s s

Podsumowanie 2013.

Wtorek, 31 grudnia 2013 · dodano: 03.01.2014 | Komentarze 3

Kolejny rok dobiegł końca. Kolejne wycieczki, kolejne odwiedzone miejsca i poznani ludzie. W tym roku  rowerowym dużo udało mi się pojeździć, oby tak dalej. Rok zaczął się fajnym wyjazdem do Hiszpanii, gdzie było mi dane pojeździć po hiszpańskich drogach rowerowych "greenways". Tam też pierwszy raz spróbowałem noclegu u ludzi z warmshowers, jak się okazało znajomość ta przerodziła się w coś więcej niż tylko jednorazowe spotkanie, do dziś wymieniamy wiadomości a Dani i Laura byli w sierpniu u mnie w Polsce i jeździli po naszych trasach.
Przyszła wiosna, trochę pokręciłem i pierwszy raz wystartowałem w Maratonie a mianowicie w Cyklokarpatach w Wojniczu. Plan był żeby ukończyć i nie być ostatnim. Udało się przyjechać w połowie stawki także jak na pierwszy raz wynik świetny.
Końcem maja wybrałem się pierwszy raz w życiu na wycieczkę sakwiarską z  noclegami pod namiotem. Pogoda nie była zbyt łaskawa, ale udało mi się zobaczyć kawał Słowacji którą tak bardzo lubię. Spałem też na dziko pod namiotem w fajnej miejscówce. Również po raz kolejny mogłem liczyć na dobrych ludzi i zaznać ich gościnności.
Kilka razy udało się pojeździć po fajnych górkach w Beskidach i na Pogórzach. Na pogórzu Rożnowskim organizowany był rajd na orientację z "Prądem i pod Prąd" w którym dwa razy wystartowałem ( były 2 edycje w jednym roku, organizacja trochę kiepska ale tereny do jazdy fajne). Wybrałem się też na rajd rowerowy "Tour de Pogórze".

Wracając do postawionych sobie celów na ten rok:
1.Całkowity dystans minimum 3 tysiące km - zrealizowane, udało się wykręcić 5 tysięcy
2.Pobicie rekordu dystansu dziennego ( aktualnie 203,4 km) - niestety się nie udało, tak jakoś się w ogóle nie zebrałem żeby spróbować
3.Pobicie rekordowej wysokości wjechanej rowerem (aktualnie Radziejowa 1266m n.p.m.) - tutaj też się nie udało, Jaworzyna Krynicka to niewiele niżej ale jednak
4.„Setka” w terenie – wykręcona po lasach Radłowskich
5.Wystartowanie w maratonie – przejechałem maraton w Wojniczu.
6.Kilkudniowa wycieczka ze spaniem pod namiotem – wycieczka na Słowację.

4 na 6 zrealizowane, nie jest najgorzej ale zawsze mogło być lepiej, szkoda że się nie wybrałem w Gorce na Turbacza bo chciałem ale nie było jak. Dla większej motywacji na następny rok nowe cele:
1.Całkowity dystans minimum 3 tysiące km
2.Pobicie rekordu dystansu dziennego ( aktualnie 203,4 km)
3.Pobicie rekordowej wysokości wjechanej rowerem (aktualnie Radziejowa 1266m n.p.m.)
4. Najwięcej kilometrów w godzinę ( aktualnie to nawet nie wiem ;P)
I to by było tyle na ten rok bo inne wydają mi się trochę sztuczne, ale jeszcze może coś wymyślę.

W minionym roku udało mi się też wjechać na kilka nowych górek powyżej 500 m n.p.m.:

Jaworzyna Krynicka 1114m n.p.m.
Wierch nad Kamieniem 1084m n.p.m.
Czubakowska 1082m n.p.m.
Runek 1080m n.p.m.
Hala Pisana 1044m n.p.m.
Jawor 1027m n.p.m.
przełęcz Bukowina 993m n.p.m.
Hola 978m n.p.m.
Jaworzyna Kokuszczańska 969m n.p.m.
Chełm 780m n.p.m.
Homola 712m n.p.m.
Sucha Homola 708m n.p.m.
Flasza 663m n.p.m.
przełęcz Herlianske Sedlo - 660 m n.p.m
Tania Góra 576m n.p.m.


Wschód słońca - Costa Brava.
Wschód słońca - Costa Brava. © Krasu
Kategoria Podsumowania


Dane wyjazdu:
38.20 km 10.00 km teren
02:04 h 18.48 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura min:1.0
Temperatura max: 6
Podjazdy:519 m
Kalorie: 1114 kcal
Rower:K r o s s

Zakliczyn - 5 000km

Środa, 18 grudnia 2013 · dodano: 02.01.2014 | Komentarze 0

Wycieczka do Zakliczyna przez Polichty. Pogodą piękna można jeszcze po lasach pojeździć. Dziś pękło 5 000km w sezonie czyli jak na razie mój najlepszy wynik. Post z podsumowaniem roku powinien się wkrótce pojawić.
Zjazd do Zakliczyna, na drzewie ciągle mase jabłek ;)
Zjazd do Zakliczyna, na drzewie ciągle mase jabłek ;) © Krasu
Jak na grudzień to warunki wymarzone
Jak na grudzień to warunki wymarzone © Krasu
Leśne dróżki pogórza Rożnowskiego
Leśne dróżki pogórza Rożnowskiego © Krasu
Czarny szlak z Policht do Zakliczyna
Czarny szlak z Policht do Zakliczyna © Krasu



Dane wyjazdu:
26.10 km 0.00 km teren
01:12 h 21.75 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura min:2.0
Temperatura max: 7
Podjazdy:341 m
Kalorie: 935 kcal
Rower:K r o s s

Siedliska, Lichwin Chojnik

Środa, 11 grudnia 2013 · dodano: 11.12.2013 | Komentarze 0

Przebieszka po okolicznych pagórkach, po drodze wizyta w sklepie.


Dane wyjazdu:
32.40 km 8.00 km teren
01:40 h 19.44 km/h:
Maks. pr.:52.50 km/h
Temperatura min:-2.0
Temperatura max: 2
Podjazdy:311 m
Kalorie: 943 kcal
Rower:K r o s s

Turza, Staszkówka, Ciężkowice

Wtorek, 10 grudnia 2013 · dodano: 10.12.2013 | Komentarze 0

/

Dane wyjazdu:
21.20 km 0.00 km teren
01:00 h 21.20 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura min:0.0
Temperatura max: 5
Podjazdy:250 m
Kalorie: 637 kcal
Rower:K r o s s

Rzepienniki.

Środa, 4 grudnia 2013 · dodano: 07.12.2013 | Komentarze 0

Mała runda po okolicznych górkach.
Kategoria Przejażdżki