Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krasu z wioski Golanka. Mam przejechane 23890.85 kilometrów w tym 1779.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.07 km/h i jest mi z tym dobrze.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krasu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
01:10 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura min:
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 400 kcal

Praca.

Piątek, 6 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 0

Kolejny dojazd do pracy.
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
01:09 h 24.35 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura min:
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 400 kcal

Pracowo.

Czwartek, 5 maja 2011 · dodano: 05.05.2011 | Komentarze 0

Dalej zimno, ale mam nadzieje że już wracają wiosenne temperatury. Ciągle bez licznika na tym rowerku wiec mało danych.
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
27.80 km 0.00 km teren
01:09 h 24.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura min:0.0
Temperatura max: 9
Podjazdy: m
Kalorie: 400 kcal

Praca.

Środa, 4 maja 2011 · dodano: 04.05.2011 | Komentarze 0

Mały powrót zimy, wracałem z drugiej zmiany w czapce i rękawiczkach zimowych :)
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
17.60 km 14.60 km teren
01:30 h 11.73 km/h:
Maks. pr.:33.80 km/h
Temperatura min:18.0
Temperatura max: 24
Podjazdy: m
Kalorie: 300 kcal
Rower:K r o s s

Ewolucja mrówek.

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 01.05.2011 | Komentarze 0

Promieniowanie radioaktywne z Japonii spowodowało nagłą ewolucję leśnych mrówek. Otóż budują już obronne piramidy! Niedługą przejmą kontrolę nad światem !
Mrówkowa piramida ;) © Krasu

W zmowie z nimi są pegazy! Które tylko kamuflują się jako niewinne koniki na łące ;)
Pegaz bez skrzydeł pasie sie na łące. © Krasu


Dziś jazda po okolicznej Nosalowej, podjazdy i zjazdy z każdej możliwej strony. Poznałem wiele nowych fajnych ścieżek i dróżek. Kilometrów malutko za to mocno owocne. Tak niedaleko a już miejscami czuć klimaty beskidzkie.Jak dobrze mieszkać na pogórzu :)

Pogórzańskie potoczki, prawie jak w beskidach. © Krasu

Kiedyś muszę sprubować zjadu tym potokiem. © Krasu

Krosik odpoczywa po podjeździe. © Krasu

Parking wielopoziomowyy w środku lasu. © Krasu

Zdjęcia niestety kiepskiej jakości bo robione komórką.

Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:30 h 28.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura min:
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 200 kcal

Pierwsze testy.

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Testowałem wyremontowanego arkusa. Ogólnie nie jest źle, jeszcze tylko kilka drobiazgów takich jak wycentrowanie przedniego kółka i będzie git. Na slickach 1,75 to jednak szybsza jazda po asfalcie niż na terenowych schwalbe.

PS Nawet nie wiedziałem a stuknęło mi właśnie 1000km w tym sezonie ;)

Dane wyjazdu:
27.20 km 21.20 km teren
01:50 h 14.84 km/h:
Maks. pr.:53.10 km/h
Temperatura min:16.0
Temperatura max: 24
Podjazdy: m
Kalorie: 485 kcal
Rower:K r o s s

Brzanka.

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 25.04.2011 | Komentarze 0

Wyrobiłem się w miarę szybko ze święceniem jajek i myciem blaszaka więc zostało trochę czasu na rower. Miałem ochotę pojeździć w terenie więc bez zastanowienia wybór padł na Brzankę. Niedaleko, ciekawie, dużo możliwości podjazdów i zjazdów. Najpierw na Nosalową skąd kawałek żółtym szlakiem rowerowym, po czym odbijam w skrót i podjeżdżam czarnym pod klasztor redemptorystów. Krótki odpoczynek i dalej na brzankę grzbietem pogórza. Cisza i spokój w lasach. Tylko koło wieży widokowej kilka osób. Próbując zjechać ze szczytu trudniejszą ścieżką ewakuacja przez kierownice i pokrzywiłem pedała. Jak tak dalej pójdzie to długo nie wytrzymają chociaż kupione nowe w tym roku. Powrót żółtym szlakiem, przez wieczną jesień. Jest tam kilka odcinków co jeszcze nigdy nie udało mi się zjechać. Boję się zjeżdżać po czymś bardzo stromym gdy nie widać co jest pod spodem a na wierzchu mieszanka liści, kijków i kamieni po same ośki ;)
W drodze na Brzankę, początek czarnym szlakiem. © Krasu

Stare zabudowania po drodze. © Krasu

Na szczycie. © Krasu

Zjazd zółtym szlakiem, wieczna jesień. © Krasu

Cięzko jechać bo nie widać po czym sie w ogóle jedzie. © Krasu


Dane wyjazdu:
28.50 km 0.00 km teren
01:13 h 23.42 km/h:
Maks. pr.:38.20 km/h
Temperatura min:2.0
Temperatura max: 22
Podjazdy: m
Kalorie: 453 kcal
Rower:K r o s s

Nocny powrót.

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

Aby mieć wolny piątek musiałem odrobić godzinki. Takim to sposobem druga zmiana przedłużyła mi się do 3 nad ranem. Nie byłem na to przygotowany i trochę zmarzłem w ręce bo było tylko 2 stopnie i mokre zimne powietrze.
Zakrzywienie rzeczywistości. © Krasu
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
27.70 km 0.00 km teren
01:08 h 24.44 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura min:3.0
Temperatura max: 17
Podjazdy: m
Kalorie: 416 kcal
Rower:K r o s s

Praca.

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

Czas się ostro wsiąść za magisterkę i projekty zaliczeniowe, także niestety teraz rower to pewnie tyle co do pracy. Zamontowałem dziś nowe linki i pancerze w Arkusie, co go odnawiam żeby służył jako taxi do pracy :) Kupie jeszcze oponki i niedługo będzie mógł śmigać :D
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
13.20 km 0.00 km teren
00:29 h 27.31 km/h:
Maks. pr.:39.70 km/h
Temperatura min:9.0
Temperatura max: 9
Podjazdy: m
Kalorie: 175 kcal
Rower:K r o s s

Krótki trening po pracy.

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 0

Tak się złożyło że cały tydzień nie jeździłem na rowerze a w weekend jadę na studia i ani tyle nie będę mieć czasu. Także dziś po pracy szybciutko na chwilkę na rower na ile mi czas pozwolił.

Dane wyjazdu:
66.20 km 3.00 km teren
03:09 h 21.02 km/h:
Maks. pr.:47.50 km/h
Temperatura min:10.0
Temperatura max: 19
Podjazdy: m
Kalorie: 1138 kcal
Rower:K r o s s

Baszta w Czchowie.

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 2

Niedziela zapowiadała się wolna jednak pogoda taka sobie. Zjazdłem obiad i dopadła mnie myśl że jednak nie mogę zmarnować niedzieli przed kompem :D Szybki rzut oka na mapę oraz mapkę skrzynek z GC i ruszam wprost pod silny wiatr :D Cel to baszta w Czchowie. Ogólnie wycieczka spoko jednak wiatr dawał o sobie znać.
Trasa w skrócie:Golanka>Gromnik>Brzozowa>Faściszowa>Zakliczyn>Wesołów>Piski Dróżków>Czchów>Jurków>Melsztyn>Zakliczyn>Gromnik>Golanka

Kesz znaleziony bezproblemowo. Zdjęcie kiepskiej jakości bo jechałem na lekko bez aparatu tylko z komórką.

Ratusz w Zakliczynie. © Krasu

Strażacy w swoich furach. © Krasu

Nad Dunajcem, kapryśna pogoda kilka chwil wcześniej było słoneczko. © Krasu

Pustynia żwirowa nad dunajcem ;) No moze jednak wysepka ;) © Krasu

Baszta w Czchowie. © Krasu