Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krasu z wioski Golanka. Mam przejechane 23890.85 kilometrów w tym 1779.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.07 km/h i jest mi z tym dobrze.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krasu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
27.00 km 0.00 km teren
01:03 h 25.71 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura min:4.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 402 kcal
Rower:K r o s s

Do pracy

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · dodano: 13.04.2010 | Komentarze 0

Spróbowałem pojechać do pracy na rowerku. Balem się trochę wielkiego ruchu na główniejszej drodze, którą przebiega 95% trasy :D Ale ogólnie nie jest aż tak źle jak myślałem, trzeba uważać na idiotów w blachosmrodach ale idzie przejechać :) W drodze powrotnej straszny wiatr w twarz :)
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
36.60 km 6.00 km teren
02:03 h 17.85 km/h:
Maks. pr.:50.10 km/h
Temperatura min:11.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 556 kcal
Rower:K r o s s

Spacerowe tempo

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · dodano: 12.04.2010 | Komentarze 0

Dziś nie miałem ochoty na szybszą jazdę, postanowiłem poplątać się po pagórkach w okolicy. Miał by sam asfalt ale wyszło trochę terenu i mega ubrudzony rowerek ;)

Dane wyjazdu:
49.70 km 11.00 km teren
02:45 h 18.07 km/h:
Maks. pr.:50.50 km/h
Temperatura min:10.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 781 kcal
Rower:K r o s s

Wypad na Jamną

Sobota, 10 kwietnia 2010 · dodano: 10.04.2010 | Komentarze 0

Miało dziś lać więc nie planowałem, dostaje rano smsa żebym wstawał na rower bo słońce świeci :P Lukam za okno i rzeczywiście, także jem śniadanko i wyjeżdżam. Postanowiłem odwiedzić dworek Paderewskiego w Kąśnej Dolnej bo jest na rzut beretem, a nigdy tam nie byłem. Wybieram oczywiście trasę trochę na około. Po drodze mijam licznych wędkarzy przy małym stawku, więcej łowców niż potencjalnej zdobyczy :P Dworek nie zachwycił mnie, jednak staw koło niego bardzo fajny. Chwilka przerwy i jadę dalej w nieznane mi tereny. W pewnym momencie kończy się asfaltówka i jadę szutrową drogą ostro pod górę. Gdy zdobywam szczyt i widzę w dole kościół na Jamnej to jestem lekko zdziwiony. Byłem tu kiedyś ale całkiem od innej strony, dużo dłuższą drogą i to blachosmrodem. Powrót na spokojnie spotkanym po drodze szlakiem rowerowym. Miało nic nie być a tu piękne kilometry w słońcu :)

Dworek J. Paderewskiego w Kąśnej Dolnej.


Stawek koło dworku Paderewskiego.


j.w.


Kościółek na Jamnej:


Figurka koło kościółka na Jamnej.


Fotki kiepskiej jakości bo robione telefonem.

Dane wyjazdu:
8.20 km 0.00 km teren
00:21 h 23.43 km/h:
Maks. pr.:64.50 km/h
Temperatura min:18.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 119 kcal
Rower:K r o s s

Rozruszanie - brak czasu na jazde :/

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · dodano: 08.04.2010 | Komentarze 0

Jako ze muszę robić projekty zaliczeniowe nie mam czasu na jazdę, tak wiec tylko najkrótsza pętelka, jest dobrze, podjazdy wszystkie chyba po raz pierwszy na średnim blacie, nowy rekord przejazdu (21:12) i nowy rekord prędkości :D Ach te słoneczko :D

Dane wyjazdu:
29.10 km 10.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:51.40 km/h
Temperatura min:12.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 435 kcal
Rower:K r o s s

Brzanka żółtym pieszym

Piątek, 2 kwietnia 2010 · dodano: 02.04.2010 | Komentarze 0

Jako że w lasach sucho to chciałem sprawdzi czy da się wjechać żółtym szlakiem na brzanke. Niestety w niektórych miejscach nie ma szans z powodu..zalegających liści i gałęzi. Ślizga niemiłosiernie a nie ma jak ominąć bo to istny single track o dużym nachyleniu. Także musiałem trochę poprowadzić, do tego podczas próby jazdy spadł mi łańcuch, przerzutki nie są za dobrze wyregulowane muszę się tym zając w najbliższym czasie. Gdy szlak przechodzi w drogę leśną jazda bardzo fajna, pod górkę, z górki i tak aż do schroniska. Potem powrót asfaltem bo brakło sił i motywacji.

Dane wyjazdu:
47.20 km 6.00 km teren
02:25 h 19.53 km/h:
Maks. pr.:57.20 km/h
Temperatura min:10.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 690 kcal
Rower:K r o s s

Lubinka ale nie Lubinka, a może jednak ?

Czwartek, 1 kwietnia 2010 · dodano: 01.04.2010 | Komentarze 0

Wybrałem się dziś na Lubinke, jako że nigdy tam nie byłem to polukałem wcześniej po mapie i mnie więcej zaplanowałem trasę. Miało byc tak: Golanka>Chojnik>Lichwin>Lubinka>Janowice>Zakliczyn>Gromnik>Golanka. Wszystko szło zgodnie z planem do momentu dojazdu do Lubinki. Chyba Lubinki, widziałem wyciąg ale po przeciwnej stronie dolinki, przed Wałem. Znalazłem świetną szutrówkę ostro w dół, tylko dla nadleśnictwa :D Niestety kończyła się na dole zajazdem. Mniej więcej obrałem kurs na zachód przez las i przeprowadziłem rower. Znalazłem asfalcik, zjechałem na dół, dojechałem do Janowic tu odwiedzam pałacyk i pięknie jadę sobie "na Zakliczyn". Spotykam po drodze kogoś na rowerku więc dla pewności pytam czy dobrze jadę. Niestety okazuje się że w przeciwnym kierunku :P Pomieszało mi się wtedy już całkiem, za radą otrzymaną jadę serpentynkami do pleśnej i potem do siedlisk i do domu. Wracam po zmroku przy blasku palonych judaszy z każdej strony. Ale dalej nie wiem czy w końcu byłem na górce "Lubinka" czy nie :P

Dziękuje bardzo spotkanemu rowerzyście za pomoc, pozdrawiam.

Przy okazji zjazdu do siedlisk pobiłem mój rekord prędkości :)

Dane wyjazdu:
8.20 km 0.00 km teren
00:23 h 21.39 km/h:
Maks. pr.:35.10 km/h
Temperatura min:
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 124 kcal
Rower:K r o s s

Petelka

Wtorek, 30 marca 2010 · dodano: 30.03.2010 | Komentarze 0

Miała by szybka pętelka przez cisie ale po wpadnięciu w pierwsza dziure odpuscilem, za ciemno na jazde po takiej drodze :/

Dane wyjazdu:
27.20 km 7.00 km teren
01:34 h 17.36 km/h:
Maks. pr.:51.30 km/h
Temperatura min:16.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 432 kcal
Rower:K r o s s

Poznawanie okolicznych szlaków

Poniedziałek, 29 marca 2010 · dodano: 29.03.2010 | Komentarze 0

Jako że to jest mój pierwszy sezon na rowerku po długiej przerwie, nie znam jeszcze zbyt dobrze mojej okolicy. Postanowiłem dziś oblukac kilka szlaków turystycznych czy są w ogóle przejezdne rowerkiem. Tak więc najpierw asfaltem na cisie, gdzie dojeżdżam do szlaku żółtego i za nim w las. Było sucho, całkiem fajnie, nie spodziewałem sie tego. Szlak prowadzi do Siedlisk, praktycznie sam zjazd kilukilometrowy, leśną dróżką która potem przechodzi w ścieżkę. W najstromiej miejscu tak wypłukana droga że zrobiły się z niej 3 singletracki :D Tyle że koleiny głębokie gdzieś na pół metra więc ostrożnie zjechałem. Potem kawałek doliną asfaltem i na oko powrót niebieskim szlakiem, wydawało się że prowadzi na zachód więc nie zastanawiając sie długo pojechałem. Niestety jeszcze na asfalcie na podjeździe przy przełączaniu na młynek spadł mi łańcuch. Zablokował się i przerwkę miałem na 10minut plus całe ręce w smarze :) No ale trudno jadę dalej, szlak przechodzi w leśną ścieżkę, bardzo fajnie się jechało. W pewnym momencie strzałka że szlak w prawo, tyle że po prawej 2 drogi, jako że jechałem szybko z górki to bez zastanawiania wybrałem drugie prawo. Niestety błąd, ścieżka taka niby dróżka do lasu nagle opada stromo w dół, gdy to zobaczyłem odrazu po hamulcach, niestety jechałem za szybko i nie zdążyłem wyhamować. Na szczescie zdążyłem tyłek przesuną za siodełko, ciągle hamuje ale tył gubi przyczepność a przód się jeszcze boje dociskać do końca. Technika abs-a jakimś cudem zjeżdżam, na końcu ostro w lewo między drzewa... ufff udało się, to był najstromszy zjazd jakim w życiu zjechałem. Ale patrze po drzewach a tu nigdzie nie ma szlaku. Także zawracam, daje młynek ale nie dałem rady podjechać tej górki. Wypycham i odnajduje szlak. Gdy zjechałem całkiem w dolinie kilka miejsc nieprzejezdnych, plus ze 3-4 mostki z poręczami zawieszone z 5metrów nad dnem, także przeprowadzam. Potem już tylko w górę i szlak dochodzi do asfaltu, stad spokojnie do domu :) Musze przyznać że jazda w terenie jest o wiele ciekawsza :D Musze polukac za dłuższymi szlakami w okolicy :)

Dane wyjazdu:
7.00 km 0.00 km teren
00:22 h 19.09 km/h:
Maks. pr.:48.70 km/h
Temperatura min:
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 99 kcal
Rower:K r o s s

Rozruszanie nóg - brak czasu na jazde :/

Czwartek, 25 marca 2010 · dodano: 29.03.2010 | Komentarze 0

Cały tydzien siedziałem nad projektami na studia. Także wyrwałem sie tylko na pół godzinki na pobliską górkę. W piątek o 14 wyjazd do Krakowa do polibudy i powrót w niedziele o 23 :/ Ale lipaaa nie ma kiedy jezdzic :/

Dane wyjazdu:
22.40 km 5.00 km teren
01:15 h 17.92 km/h:
Maks. pr.:41.30 km/h
Temperatura min:7.0
Temperatura max:
Podjazdy: m
Kalorie: 339 kcal
Rower:K r o s s

Spokojnie na Dąbry

Poniedziałek, 22 marca 2010 · dodano: 22.03.2010 | Komentarze 0

Dziś postanowiłem się nie przemęcza na początku tygodnia i rekreacyjnym tempem pojechałem w nieznane mi lasy na Dąbrach. Znalazłem świetny zjazd po szutrówce około 3kilometrowy, niestety w ostatniej fazie tej najbystrzej jest cały zamulony po zimie i wciąż zalega tam śnieg/lód. Dlatego na dole byłem cały w błotku, umyłem się w strumyku na dole i wróciłem asfaltem do domu. Będzie ekstra jazda jak tam przeschnie :D