Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krasu z wioski Golanka. Mam przejechane 23890.85 kilometrów w tym 1779.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.07 km/h i jest mi z tym dobrze.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krasu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Krótkie Wycieczki

Dystans całkowity:5474.01 km (w terenie 898.60 km; 16.42%)
Czas w ruchu:270:09
Średnia prędkość:18.50 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Suma podjazdów:19939 m
Maks. tętno maksymalne:51 (28 %)
Suma kalorii:129926 kcal
Liczba aktywności:145
Średnio na aktywność:37.75 km i 2h 05m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
46.40 km 10.00 km teren
02:36 h 17.85 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura min:1.0
Temperatura max: 14
Podjazdy:561 m
Kalorie: 2143 kcal
Rower:K r o s s

"Górki" - przysiółek Kąśnej Dolnej

Czwartek, 2 stycznia 2014 · dodano: 03.01.2014 | Komentarze 0

Dziś pierwsza jazda w nowym roku. Jak na tą porę roku to pogoda rozpieszcza, brak śniegu w miarę sucho i mega ciepło, nawet do 10 stopni Celsjusza. Jeżdżę już kilka lat po moich okolicach i nie spodziewałem się że są jeszcze takie fajne nieprzejechane trasy. Dziś pojechałem do przysiółka Kąśnej Dolnej o nazwie "Górki", już kiedyś miałem go na oku ale jakoś nigdy nie było mi po drodze. Aż tu ostatnio mieliśmy tam montaż z pracy i spodobał mi się podjazd i musiałem tam wrócić na rowerze. Pojeździłem trochę po tamtejszym lesie, bardzo fajne dróżki ale tak naprawdę nie prowadzące do nikąd, zjeżdżają zaraz do Kąśnej tylko jedną można dojechać dalej na Polichty ale łączy się ona zaraz z już mi znaną. Dlatego też nigdy mi tam nie było po drodze, ale fajny teren porobić trochę terenowych podjazdów i zjazdów. Potem jadę już mi znanymi ścieżkami do Zakliczyna i wracam przez Brzozowa.
Golanka, niby zima a nie widać - i dobrze!
Golanka, niby zima a nie widać - i dobrze! © Krasu

"Górki" przysiółek Kąśnej Dolnej © Krasu Taką zimę to ja proszę co roku, słońce i brak śniegu
Taką zimę to ja proszę co roku, słońce i brak śniegu © Krasu


Dane wyjazdu:
38.20 km 10.00 km teren
02:04 h 18.48 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura min:1.0
Temperatura max: 6
Podjazdy:519 m
Kalorie: 1114 kcal
Rower:K r o s s

Zakliczyn - 5 000km

Środa, 18 grudnia 2013 · dodano: 02.01.2014 | Komentarze 0

Wycieczka do Zakliczyna przez Polichty. Pogodą piękna można jeszcze po lasach pojeździć. Dziś pękło 5 000km w sezonie czyli jak na razie mój najlepszy wynik. Post z podsumowaniem roku powinien się wkrótce pojawić.
Zjazd do Zakliczyna, na drzewie ciągle mase jabłek ;)
Zjazd do Zakliczyna, na drzewie ciągle mase jabłek ;) © Krasu
Jak na grudzień to warunki wymarzone
Jak na grudzień to warunki wymarzone © Krasu
Leśne dróżki pogórza Rożnowskiego
Leśne dróżki pogórza Rożnowskiego © Krasu
Czarny szlak z Policht do Zakliczyna
Czarny szlak z Policht do Zakliczyna © Krasu



Dane wyjazdu:
53.20 km 0.00 km teren
02:34 h 20.73 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura min:2.0
Temperatura max: 4
Podjazdy:406 m
Kalorie: 1592 kcal
Rower:K r o s s

Biecz

Środa, 27 listopada 2013 · dodano: 02.12.2013 | Komentarze 0

Do Biecza, już bardzo zimno, szczególnie z powrotem bo było pod wiatr.


Dane wyjazdu:
57.90 km 5.00 km teren
03:05 h 18.78 km/h:
Maks. pr.:55.50 km/h
Temperatura min:5.0
Temperatura max: 12
Podjazdy:750 m
Kalorie: 1725 kcal
Rower:K r o s s

Borówka.

Piątek, 15 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 1

Co prawda sezon na borówki już dawno się skończył ale wyskoczyłem sobie na wielką borówe, mianowicie na wychodnie skalna w Żurower. Jest to bardzo okazała skała na której poprowadzono kilka dróg wspinaczkowych, naprawdę są ciekawe odcinki. Trasa trochę na około bo najpierw spod domu na cisie, potem przez Lubaszowa do Tuchowa. Tutaj chwila przerwy na pozałatwianie kilku spraw i dalej pod stromy podjazd ulicą Partyzantów. Na tamtym wzgórzu pierwsza skrzynka GC - na cmentarzu wojskowym, znaleziona dość sprawnie. Potem zjeżdżam do Uniszowej i jae dalej do Ryglic. Z Ryglic podjazd pod Gilową Górę i przebijam się na drugą stronę pasma brzanki do Żurowej. Tutaj przystanek przy skałach "Borówką", znaleziona kolejna skrzynka i zwiedzone po raz kolejny fajne skały, trze baby kiedyś popróbować się tutaj powspinać. Potem do Olszyn gdzie dwie kolejne skrzyneczki a następnie do domu przez Rzepiennik Suchy.
Okolice Tuchowa © Krasu

Okolice Tuchowa © Krasu

Cmentarz wojskowy w Tuchowie © Krasu

Drzewo zakochanych koło skały Borówka w Żurowej © Krasu

Skały Borówka w Żurowej © Krasu

Tablica pamiatkowa wmurowana w skałe Borówkę © Krasu

Borówka - posiada dużo tras wspinaczkowych © Krasu

Cmentarz wojskowy w Olszynach © Krasu

/13011421

Dane wyjazdu:
61.40 km 1.50 km teren
02:48 h 21.93 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura min:19.0
Temperatura max: 24
Podjazdy:461 m
Kalorie: 1889 kcal
Rower:K r o s s

Bruśnik, Wilczyska, Bobowa.

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 28.10.2013 | Komentarze 0

Niedzielna popołudniowa przejażdżka. Strasznie wiało momentami zatrzymywało na górkach w miejscu. Na szczęście ciepło. Najpierw szlakiem nad Białą do Ciężkowic, potem na wieżę widokową w Bruśniku. Następnie na górkę pod starą lipę i zjazd do Lipnicy Wielkie. Stąd już prawie całkiem płasko aż do domu przez Jeżów ( popadający w ruinę dworek), Bobową i Cięzkowice.
Dworek w Jeżowie © Krasu

Dworek w Jeżowie © Krasu

Dworek w Jeżowie © Krasu

/13011421

Dane wyjazdu:
82.90 km 0.50 km teren
04:26 h 18.70 km/h:
Maks. pr.:55.50 km/h
Temperatura min:14.0
Temperatura max: 31
Podjazdy: m
Kalorie: 2403 kcal
Rower:K r o s s

Tarnów

Środa, 23 października 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 0

Do Tarnowa pozałatwiać pewne sprawy, niestety musiałem jechać ubrany nie rowerowo, w jeansach się kiepsko jechało. S powrotem pod mega wiatr. Pod koniec trasy brakło mi prądu w telefonie i endomondo zapisał trasę ale nie policzył przewyższenia, a głównie po to go włączam... Po drodze kilka keszy, w tym jeden koło starego dworku Sanguszków w Radlnej.
Opuszczony dworek Sanguszków w Radlnej © Krasu


Dane wyjazdu:
54.20 km 0.50 km teren
02:08 h 25.41 km/h:
Maks. pr.:65.00 km/h
Temperatura min:15.0
Temperatura max: 24
Podjazdy:535 m
Kalorie: 1650 kcal
Rower:K r o s s

Biecz, testy endomondo

Poniedziałek, 21 października 2013 · dodano: 21.10.2013 | Komentarze 0

Przejażdżka z braciakiem do Biecza, w miarę dobre tempo. Zainstalowałem sobie endomondo i bardzo sobie na razie chwale, będę mógł sczytywać przewyższenie bez konieczności ręcznego wprowadzania tras na bikemap. W drodze powrotnej odnalezione dwie skrzynki GC w Rożnowicach.

Dane wyjazdu:
32.90 km 4.00 km teren
02:00 h 16.45 km/h:
Maks. pr.:62.00 km/h
Temperatura min:17.0
Temperatura max: 33
Podjazdy:520 m
Kalorie: 1026 kcal
Rower:K r o s s

13.10.2013 Akcja Maślana w Lubince.

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 16.10.2013 | Komentarze 3

Dziś przejażdżka do skrzynki gc na Lubince związanej z Akcją Maślana. Jeździ się świetnie gdy jesień na całego i świeci słońce. Chociaż postraszyło trochę na Lubince bo grzmiało, potem padało ale to już jak wróciliśmy do domu. Trasa przez Chojnik, Gromnik, czarnym rowerowym na Wał i z Wału zielonym pieszym na Lubinkę, powrót drogami przez Lichwin.
Jesienne dróżki © Krasu

Jesień na pogórzu © Krasu

Na górze "Wał" © Krasu

Kolory jesieni © Krasu


Dane wyjazdu:
42.70 km 10.00 km teren
02:31 h 16.97 km/h:
Maks. pr.:48.50 km/h
Temperatura min:11.0
Temperatura max: 23
Podjazdy:650 m
Kalorie: 1317 kcal
Rower:K r o s s

26-09-2013 Jamna.

Czwartek, 26 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 2

Dawno nigdzie nie byłem także postanowiłem w końcu ruszyć 4 litery. Na Jamnej pojawiła się nowa skrzynka GC, także motywacja i kierunek już ustalony. Wyjeżdżam zaraz po obiedzie, pogoda taka sobie ale jedzie się fajnie. W jednym miejscu przed Jamną dwa wielkie psy blokują przejazd, po kilku minutach ujadania jakoś udaje się je wyminąć.. ehh to jest to czego najbardziej nie lubię w takich zadupiach bo jeździ się po nich świetnie gdyby nie te psy. Na Jamnej skrzynka szybko znaleziona ale i pierwszy deszcze. Ale przechodzi i jadę pod bacówkę, tam rozlało się na dobre. Czekam dobre 20 minut i coś zelżyło, znajduję drugą skrzynkę i wracam do domu czarnym szlakiem. Deszcz ciągle leje, przechodzą fale z ulewnym deszczem. Jedną przeczekuje pod sklepem na Polichtch, siedzę tam ponad pół godziny aż coś zelżyło i już w deszczu wracam do domu cały przemoknięty.
Pogórze - rejon Jamnej © Krasu

W lasach pełno grzybów © Krasu

Niekoniecznie tych jadalnych ;) © Krasu

Nie ma to jak lesne pagórkowate trasy - w drodze na Jamną © Krasu

Powrót czarnym szlakiem - w deszczu który zaminiał się chwilami w ulewę, Jamna po raz kolejny wita mnie deszczem © Krasu


Dane wyjazdu:
60.70 km 0.00 km teren
02:51 h 21.30 km/h:
Maks. pr.:44.50 km/h
Temperatura min:20.0
Temperatura max: 33
Podjazdy:450 m
Kalorie: 1863 kcal
Rower:K r o s s

04-09-2013 Czchów

Środa, 4 września 2013 · dodano: 06.09.2013 | Komentarze 0

Przejażdzka do Czchowa, po drodze kilka keszy, pogoda fajna.
Gromnik>Brzozowa>Zakliczyn>Wesołów>PiaskiDróżków>prom>Czchów>Jurków>Domosławice>Zakliczyn>Siemiechów>Gromnik